Wyprawa rowerowa na Białoruś i Litwę
W niniejszym artykule chcielibyśmy przedstawić Państwu wspomnienie letniej wyprawy rowerowej na Białoruś i Litwę członków IPA region Siedlce Darka i Mariusza Królów, na co dzień pracujących w Komendzie Miejskiej Policji w Siedlcach.
Pomysł wyprawy rowerowej na Białoruś dla większości ich znajomych był co najmniej tak egzotyczny jak samotna wyprawa do lasu Hoia Baciu w Transylwanii. Na chwilę obecną aby wyjechać na Białoruś należy dopełnić szeregu formalności z których najbardziej trudna polega na zdobyciu wizy. Tutaj bezcenna okazała się koleżeńska pomoc i po dwóch tygodniach wizy znalazły się w paszportach. Wyprawa rozpoczęła się 02.08.2013 r. na pieszo – rowerowym przejściu granicznym w Białowieży. Co do przekroczenia granicy pieszo, to można mieć pewne obawy, bowiem przejście to w promieniu kilkudziesięciu kilometrów otoczone jest Puszczą Białowieską. Jak wynika z relacji uczestników wyprawy, białoruscy pogranicznicy okazują się przemiłymi ludźmi i bez najmniejszych problemów udaje się wjechać na teren Republiki Białorusi. Puszcza Białowieska po stronie białoruskiej wita pięknym równiutkim ja stół asfaltem, który ciągnie się przez 35 kilometrów do granic puszczy. Białoruska część wyprawy trwała cztery dni i z Białowieży wiodła na północ przez miejscowości Swisłocz, w której znajduje się prawdopodobnie jedyny na Białorusi pomnik Stalina, Wielka Bierestowica i Grodno, gdzie miał miejsce jeden dzień odpoczynku co pozwoliło na zwiedzenie miasta oraz polskiego cmentarza na którym znajduje się grób Elizy Orzeszkowej. 5.08.2013 roku z nieukrywanym żalem przyszedł czas na opuszczenie gościnnej Białorusi, gdzie na każdym kroku Białorusini i Polacy tam zamieszkujący dawali podróżnikom wyrazy sympatii. Jak wynika z ich relacji podróż na Białoruś pozostawiła same miłe wspomnienia.
Głównym celem litewskiej części wyprawy było Wilno i cudowny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Wyprawa wiodła przez Dżugijski Park Narodowy z noclegami pod namiotem w miejscowości Marcinkonys i Troki. Troki (Trakai) to piękna miejscowość położona pomiędzy czterema jeziorami z urokliwym zamkiem, wzniesionym w XIV–XV w. przez wielkiego księcia litewskiego Kiejstuta i jego syna Witolda, położonym na jednej z wysp jeziora Galve. Do Wilna wyprawa dociera 07.08.2013 r. i kotwiczy nieopodal Ostrej Bramy i Wileńskiej starówki. Centralnym punktem wizyty w Wilnie było odwiedzenie cudownego obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej oraz zwiedzanie Wileńskiego starego miasta. Następnie rowerzyści litewskimi kolejami przemieścili się przez Kowno do Szestokai, skąd dotarli rowerami do Suwałk. Wyprawa trwała siedem dni, w czasie których rowerzyści przejechali blisko 500 kilometrów.
W tym miejscu nie można wspomnieć o osobach, bez pomocy których niniejsza wyprawa z całą pewnością nie doszła by do skutku. Na szczególne podziękowania zasługują kolega Robert i duszpasterz siedleckich policjantów, ksiądz Prałat Jerzy Kalinka.
Warto wspomnieć, że nie było to pierwsza wyprawa Darka i Mariusza. W minionym roku wspólnie objechali dookoła Tatry a w 2011 roku przemierzyli bieszczadzkie szlaki.
